Wpis z dnia: 03.04.2024 – 10:00
Update: 04.04.2024 – 10:27
W obliczu niedawnych kontrowersji wywołanych przez wypowiedź ambasadora Izraela w Polsce, Jaakowa Liwnego, dotyczącą tragicznego ataku na konwój humanitarny World Central Kitchen w Strefie Gazy, społeczność międzynarodowa oraz polska opinia publiczna znalazły się w stanie głębokiego poruszenia i zaniepokojenia.
Wpis ambasadora, który zarzucał antysemityzm krytykom ataku, został szeroko skrytykowany zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, co świadczy o powadze sytuacji i emocjach, jakie towarzyszą tej dyskusji.
Ambasador Liwne, odnosząc się do tragicznych wydarzeń, postanowił zaatakować osoby wyrażające sprzeciw wobec działań izraelskiej armii, oskarżając je o antysemityzm. Takie stawianie sprawy nie tylko eskaluje napięcia, ale także ignoruje fundamentalne wartości, jakimi powinniśmy się kierować w dialogu międzynarodowym – poszanowaniem praw człowieka i życia.
W odpowiedzi na komentarze ambasadora, szerokie grono komentatorów – od dziennikarzy, przez prawników, aż po przedstawicieli świata polityki – wyraziło swoje oburzenie, podkreślając nieadekwatność takiej retoryki do rangi zajmowanego stanowiska. Krytyka ta skupia się przede wszystkim na próbie umniejszenia wagi zbrodni dokonanej na wolontariuszach niosących pomoc humanitarną, co jest nie tylko niewłaściwe, ale także szkodliwe dla procesu budowania wzajemnego zrozumienia i pokojowych relacji międzynarodowych. Warto w tym kontekście przypomnieć o historycznej roli, jaką Polacy odegrali podczas II wojny światowej, ratując Żydów przed zagładą. Próby generalizowania lub oskarżania Polaków o antysemityzm, szczególnie w świetle heroicznych działań wielu z nich, są nie tylko nieuczciwe, ale także krzywdzące. Polska, będąc miejscem, gdzie najwięcej obywateli zostało uhonorowanych tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, dowiodła, że pomimo nieludzkiego terroru, ludzka solidarność i odwaga potrafią przekraczać najciemniejsze granice.
Organizacje takie jak Strażnicy Polskiego & Chrześcijańskiego Dziedzictwa, dążąc do przypominania o tych pozytywnych aspektach naszej historii, odgrywają kluczową rolę w edukowaniu społeczeństwa i promowaniu wartości takich jak m.in. empatia. W obliczu wyzwań współczesnego świata, misja tych organizacji, polegająca na obronie praw człowieka i wspieraniu wolności jednostki, jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek.
Podsumowując, wypowiedzi ambasadora Izraela, zamiast przyczynić się do wyjaśnienia i uspokojenia sytuacji, wprowadziły dodatkowe napięcia, co jest przestrogą dla wszystkich uczestników dialogu międzynarodowego. Pamięć o wspólnych doświadczeniach, poszanowanie ofiar i budowanie przyszłości opartej na wzajemnym zrozumieniu i szacunku, powinny stanowić fundament naszych działań. To właśnie te wartości są przypominane przez organizacje takie jak Strażnicy Polskiego & Chrześcijańskiego Dziedzictwa, które stoją na straży dialogu, edukacji i pamięci historycznej.
Normalny człowiek, posiadający choćby minimum przyzwoitości, nie może milczeć i musi nazywać fakty po imieniu. Żydzi w Izraelu dają dowód cywilizacji zbrodni, cywilizacji antyludzkiej i wyzbytej jakichkolwiek cech znanej człowiekowi. Ambasador Izraela powinien zostać natychmiastowo wydalony z Polski, a Polska winna zerwać wszelkie relacje z Izraelem. Nie można prowadzić relacji z tworem, który stanowi zagrożenie dla egzystencji życia człowieka na Ziemi. Na bazie faktów obrazujących ludobójstwo, cały świat może się naocznie przekonać, że krzyk: „Antysemityzm!” jest w istocie zawołaniem wojennym do dokonywania następnych zbrodni, i ten krzyk każdorazowo powinien alarmować całą społeczność międzynarodową, że to właśnie Żydzi dokonują zbrodni, a nie, że zbrodnia jest dokonywana na Żydach.
Organizacja Strażnicy Polskiego & Chrześcijańskiego Dziedzictwa zwraca także uwagę, że oprócz polskiego obywatela Damiana Sobóla, 35 lat, trzej brytyjscy pracownicy pomocy humanitarnej zostali zabici w izraelskim ataku w Strefie Gazy. John Chapman, 57 lat, James Henderson, 33 lata, i James Kirby, 47 lat, byli częścią grupy World Central Kitchen (WCK), która zginęła w poniedziałkowym ataku.
Premier Zjednoczonego Królestwa, Rishi Sunak, wyraził oburzenie z powodu tych zgonów. Izrael stwierdził, że śmierć Polaka i Brytyjczyków była wynikiem „niezamierzonego uderzenia”. Wszystkie pojazdy w konwoju zostały trafione przez izraelski atak powietrzny podczas wyjazdu z magazynu w Deir al-Balah, na południe od miasta Gaza. W ataku zginęło siedmiu pracowników pomocy, oprócz Polaka i trzech Brytyjczyków, zginęli również obywatele Australii, Palestyny i obywatel posiadający obywatelstwo USA i Kanady. W związku ze śmiercią pracowników humanitarnych, Wielka Brytania wezwała izraelskiego ambasadora, po raz pierwszy od 12 lat, a premier Sunak zażądał dochodzenia w rozmowie z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu.
Sunak podkreślił, że
„zbyt wielu pracowników humanitarnych i zwykłych cywilów straciło życie w Gazie”, co jest sytuacją „coraz bardziej nie do zniesienia”.
Ta sytuacja skłoniła lorda Petera Rickettsa do wypowiedzi na antenie BBC, że Wielka Brytania powinna w trybie natychmiastowym zaprzestać sprzedaży broni Izraelowi, co miałoby być silnym politycznym sygnałem.
Co w tej sprawie zrobił polski rząd, polscy politycy, premier Donald Tusk lub prezydent Andrzej Duda oraz inni?
Tragiczny atak na konwój @WCKitchen w Strefie Gazy zabił pracowników humanitarnych, w tym Polaka i Brytyjczyków. Reakcje świata są zdecydowane. Czy to czas na przemyślenie relacji z Izraelem? #PolskieDziedzictwo #WCK #HumanitarianCrisis #HumanRightshttps://t.co/hewDl301oH
— Strażnicy Polskiego&Chrześcijańskiego Dziedzictwa (@SPiCDPL) April 3, 2024