📅 Wpis z dnia: 19.10.2025 – 12:00

🇵🇱 Flaga państwowa to nie dekoracja:
Dlaczego Prezydent Karol Nawrocki myli się, twierdząc, że decyzja o wywieszaniu flag obcych państw „leży w gestii samorządów”
1. Wstęp – symbol, który stał się problemem
Od wybuchu wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku tysiące polskich urzędów, szkół i instytucji wywiesiły flagę Ukrainy obok flagi Rzeczypospolitej Polskiej. W pierwszych tygodniach był to zrozumiały gest solidarności i współczucia.
Jednak z czasem – gdy symboliczny akt stał się trwałym elementem elewacji urzędów państwowych i samorządowych – pojawiło się pytanie: czy to jeszcze gest, czy już naruszenie prawa?
W grudniu 2024 roku ówczesny prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na prezydenta RP, Karol Nawrocki, zapytany o tę kwestię przez dziennikarzy w Tarnowskich Górach, odpowiedział:
„To jest decyzja samorządów. Nie widzę w tym nic złego.”
Słowa te padły publicznie, a nagranie wciąż krąży w sieci. Problem w tym, że nie były one zgodne z polskim prawem – a dziś, gdy Karol Nawrocki jest już Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, nabierają one jeszcze większego znaczenia.
2. Państwo prawa to nie zbiór opinii
Wypowiedź o „decyzji samorządów” stoi w jaskrawej sprzeczności z konstytucyjną zasadą legalizmu, zapisaną w art. 7 Konstytucji RP:
„Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.”
Zasada ta oznacza, że żadna władza – ani centralna, ani samorządowa – nie może działać na zasadzie „uznaniowości” tam, gdzie obowiązuje przepis. A w przypadku symboli państwowych przepisy są jasne i jednoznaczne.
Flaga Rzeczypospolitej Polskiej nie jest ozdobą, lecz znakiem władzy i jurysdykcji państwa.
Jej obecność na budynku urzędu oznacza, że w tym miejscu obowiązuje władztwo państwa polskiego, nie jakiegokolwiek innego.
3. Co mówi prawo – a nie polityka
Podstawą prawną w tej sprawie jest ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych (Dz.U. 1980 nr 7 poz. 18 z późn. zm.).
Zgodnie z jej art. 7-11, flaga państwowa RP może być używana na budynkach organów władzy publicznej wyłącznie zgodnie z przepisami ustawy.
Art. 15 nakłada obowiązek „zapewnienia należnej czci i szacunku” w sposobie jej używania.
Co istotne, ustawa nie przewiduje żadnej podstawy prawnej dla stałego eksponowania flag obcych państw na urzędach publicznych.
Dopuszczalne są wyłącznie sytuacje okazjonalne, wynikające z protokołu dyplomatycznego (np. wizyty zagranicznej delegacji, międzynarodowych obchodów lub uroczystości upamiętniającej).
Prawo posługuje się tu pojęciem ad tempus – „na czas trwania wydarzenia”.
Gdy okoliczność mija, flaga obcego państwa musi zostać zdjęta.
4. Kiedy gest przestaje być gestem
W lutym i marcu 2022 roku wywieszenie flagi Ukrainy miało charakter okazjonalny – symboliczny i emocjonalny. Był to gest solidarności wobec narodu zaatakowanego przez Rosję.
Jednak dziś, po ponad dwóch i pół roku, okazja przestała istnieć. Wojna trwa, ale nie jest już nowym wydarzeniem, tylko utrwalonym konfliktem.
Tymczasem w wielu miastach – od Krakowa, przez Gdańsk, po Rzeszów – flaga Ukrainy wciąż powiewa obok polskiej. W niektórych miejscach – nawet na wspólnym maszcie, co sugeruje równość jurysdykcyjną.
To już nie gest. To stan faktyczny sprzeczny z prawem.
5. Dlaczego Prezydent się myli
Prezydent Karol Nawrocki, jako głowa państwa, jest dziś najwyższym strażnikiem Konstytucji RP i polskich symboli narodowych.
Powinien więc wiedzieć, że decyzja o eksponowaniu obcych flag nie leży w gestii samorządów, lecz w kompetencji państwa – regulowanej ustawą i protokołem dyplomatycznym.
Sformułowanie „to decyzja samorządów” jest błędne w trzech wymiarach:
- 
Prawnym – bo żaden organ samorządowy nie ma upoważnienia ustawowego do stałego wywieszania obcych symboli. 
- 
Symbolicznym – bo flaga RP oznacza jurysdykcję państwową, a zestawienie jej z obcą flagą na stałe osłabia znaczenie suwerenności. 
- 
Urzędniczym – bo urzędnik, który decyduje o takim działaniu, naraża się na odpowiedzialność karną z art. 231 §1 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień) oraz z art. 49 §2 Kodeksu wykroczeń (naruszenie przepisów o symbolach RP). 
6. Odpowiedzialność urzędników
Każdy wójt, burmistrz czy prezydent miasta, który bez podstawy prawnej utrzymuje na budynku urzędu flagę obcego państwa, działa ultra vires – czyli poza zakresem swoich uprawnień.
W świetle prawa może to być zakwalifikowane jako:
- 
przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego (art. 231 §1 Kodeksu karnego), 
- 
naruszenie przepisów o symbolach RP (art. 49 §2 Kodeksu wykroczeń), 
- 
nadużycie środków publicznych (art. 5 ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych), 
- 
a nawet symboliczne znieważenie flagi RP (art. 137 §1 Kodeksu karnego), jeśli zestawienie barw sugeruje równorzędność lub zmianę barw narodowych. 
7. Niebezpieczna iluzja „solidarności”
Solidarność międzynarodowa to piękna idea, ale nie może zastępować prawa.
W momencie, gdy gest solidarności przeradza się w trwałą praktykę urzędową, tracimy coś znacznie ważniejszego – świadomość, że symbole narodowe nie są wymienne ani dekoracyjne.
Flaga państwowa to nie gest grzeczności wobec sojusznika, ale znak własnego państwa i narodu.
Dlatego nawet najlepsze intencje nie usprawiedliwiają bezprawia.
8. Konkluzja prawna Strażników Polskiego & Chrześcijańskiego Dziedzictwa
Stałe wywieszanie flag obcych państw na budynkach polskich urzędów publicznych jest prawnie niedopuszczalne,
gdyż:
brak jest przepisu rangi ustawowej, który by to umożliwiał (nulla lex – nulla potestas),
narusza zasadę legalizmu (art. 7 Konstytucji RP),
może stanowić naruszenie przepisów o symbolach państwowych (art. 49 §2 KW),
a w przypadku działania umyślnego – przekroczenie uprawnień funkcjonariusza (art. 231 §1 KK).
Symbole Rzeczypospolitej Polskiej są dobrami konstytucyjnie chronionymi, a ich trwałe zestawianie z flagami innych państw – w szczególności w sposób, który sugeruje podwójną tożsamość urzędu – stanowi naruszenie prawa i porządku publicznego.
9. Słowo końcowe
Polska flaga jest jedna – i może być tylko pierwsza.
Jeśli dziś tolerujemy, by barwy obcego państwa powiewały stale obok niej, jutro nie będziemy wiedzieli, pod jakim godłem naprawdę żyjemy.
„Okazjonalność” solidarności to gest serca.
Ale trwałość obcych symboli na urzędach – to już rezygnacja z własnej suwerenności.
ANALIZA PRAWNA z wyjaśnieniami
ZAWIADOMIENIE do organów ścigania
